„Włosy wychodziły mi całymi garściami, doszło do tego, że miałam na głowie kilka miejsc całkiem bez włosów. Byłam przerażona, robiłam wszystko żeby zakryć te „placki", niechętnie wychodziłam z domu. Pewnego dnia znalazłam w magazynie o zdrowiu artykuł o tym, że dla włosów ważny jest pierwiastek selen. W aptece kupiłam preparat zawierający sen i cynk, oraz kilka innych witamin. Już po miesiącu zauważyłam znaczną poprawę. Dzisiaj nie mam już problemu z wypadającymi włosami." Przed preparatem z selenem pani Irena brała drożdże z kompleksem witamin B, ale bez efektów.
Efekt uboczny: mocniejsze paznokcie
Pani Irena zaczęła tracić włosy na skutek silnego stresu. Jej matka bardzo poważnie zachorowała, co pani Irena bardzo mocno przeżyła. Nie wiadomo, czy z tego powodu także paznokcie były w opłakanym stanie, rozdwajały się i łamały. Jednak i ten symptom osłabienia organizmu minął po suplementacji selenem.
„Moje paznokcie są teraz znacznie mocniejsze, już się nie łamią nawet przy wykonywaniu prac domowych."
Pani Irena mieszka z mężem i pracuje w pobliskim supermarkecie sześć dni w tygodniu. „Mam tylko jeden dzień wolny, wtedy zajmuję się domem, więc tak naprawdę rzadko odpoczywam. Jeśli mam jednak wolną chwilę, spędzam ją z naszym ukochanym wnuczkiem, który właśnie skończył roczek."
Więcej energii
Jedna rzecz jest pewna, pani Irena ma teraz znacznie więcej energii. Kiedyś po powrocie z pracy, siadała w fotelu i nie miała już na nic ochoty. Teraz wcale nie czuje zmęczenia, rozpiera ją energia. „Przygotowuję obiad na następny dzień i krzątam się po domu, robiąc różne rzeczy naraz, ale już nie zdarza się, żebym przesiedziała w fotelu cały wieczór."
Tabletki z selenem poprawiły zarówno stan zdrowia, jaki i samopoczucie pani Ireny. Udało jej się nawet uśpić alergię na metale. Dotychczas mogła nosić tylko złoto, ponieważ reagowała alergicznie na sztuczne metale. Któregoś dnia znalazła swoje stare kolczyki, i zapominając o uczuleniu założyła je do pracy. „O dziwo nic się nie stało. Nie
wystąpiła żadna reakcja - ucho nie bolało ani nawet nie było zaczerwienione. Normalnie skóra reagowała już po minucie, tym razem jednak przechodziłam w nich cały dzień i czułam się doskonale. Czyżby moje uczulenie na metale także zniknęło?"